Koniec ze zmianą czasu! Europarlament podał datę, decyzja należy do państw

Gdyby zostawić czas zimowy, to słońce latem bedzie wschodzić ok 3 w nocy. Komu to jest potrzebne?

 Tylko u nas dyskusja dotyczy wyłącznie zostawienia letniego, o zimowym nikt nawet nie wspomina. Po co tworzysz sztuczne problemy?

Gdyby zostawić czas letni, to Słońce zimą będzie wschodzić ok. 8:30. Komu to jest potrzebne?

Większość ludzi chodzi do pracy na 9:00 albo 8:00, więc chyba lepiej żeby rano było ciemno niż wieczorem.

Wielu ludzi chodzi do roboty na 6:00, albo na 7:00, kiedy owa większość chodząca do "pracy" jeszcze sobie smacznie śpi.

 Taaa... Bo jedyna prawdziwa robota to przy taśmie w fabryce na 6 rano... Ale skoro Ty już tak jedziesz po innych, tych na 9, to odpowiem Ci w Twoim stylu - w sumie masz rację - na 6 jest robota, na 9 praca.  I żeby nie było, jeśli ktoś poczułby się urażony - nie wartosciuje, nikogo nie uważam za gorszego ani lepszego, sama pracowalam i fizycznie, i umysłowo. Odpowiedź dotyczy tylko tego madrusia tutaj, który wlasnie wyróżnia lepszych na 6, bo ci na 9 to do "pracy" według niego, czyli bezwartościowej i bez sensu.

Nie lepszych, a naprawdę bardzo wielu pracujących, którzy muszą zrywać się w środku nocy, żeby zdążyć dojechać na 6 lub 7. I o których pracy, wielu pracujących w stylu "kawka, plotki, zakupy, przekładanie papierków" nie ma zieloniutkiego pojęcia.

Nie lepszych, a naprawdę bardzo wielu pracujących, którzy muszą zrywać się w środku nocy, żeby zdążyć dojechać na 6 lub 7. I o których pracy, wielu pracujących w stylu "kawka, plotki, zakupy, przekładanie papierków" nie ma zieloniutkiego pojęcia.

 Kolejny mądry dla którego praca w biurze to tylko kawa plotki i przekladanie papierkow. Tak łatwo oceniac, jak się nie ma pojęcia.

Większość osób zaczyna pracę przed 8.00. Wszystkie urzędy, szkoły, uczelnie, zakłady przemysłowe, sklepy zwłaszcza te spożywcze. Po 9 zaczynają pracę nieliczni. Niektóre banki i kancelarie, część usług plus ci którzy akurat mają na 2 zmianę. Ale tak to juz jest, ze każdy patrzy na świat przez swój pryzmat.